Rozdział 4 ,, Urodziny "

Anastazję obudził gruchot dochodzący z przedpokoju . Pobiegła otworzyć , jej oczom ukazał się Trend , Maria , Viktoria , Kamil , i Patrycja . Dziewczyna bardzo się ucieszyła na widok przyjaciół .

- Ale co wy tu robicie tak wcześnie ? - spytałam
- Urodziny - krzyknęli

Nagle weszła mama , strasznie zdziwiona ale ucieszona , od razu wycałowała wszystkich .

- Okej skoro tak to musicie mi pomóc , w przygotowaniu Biby - wrzasnęłam tłumiąc śmiech .
- Spoko , jasne . Ok To wy tu pracujcie robaczki a ja idę na zakupu
- Ej , nie ma tak . - mruknął Trent i szybko złapał swoją dziewczynę za biodra .
- Dobra , ok kochani ustawcie stoły , a ja pójdę po jedzenie

Stoły zastawione były samymi smakołykami . Hot - Dog , Pizza , Chipsy , Miranda , Sprite , Coca - Cola  , Woda mineralna i Sok . Trent szybko zdjął żyrandol i podał go mojej mamie a zamiast niego założył kule dyskotekową którą sam przytachał z Kansas . Tata Marii - Diego , przygotował dla nas oświetlenie , lasery i tego typu światła . Viktoria wystroiła wnętrze w moim stylu , kolorowo . Kamil i Patrycja ( Rodzeństwo ) przywieźli swój sprzęt do Miksowania muzy . Dzięki temu Angelika miała świetne wyposażenie . Eliza obiecała mnie umalować i wybrać strój .

- Dzięki Wam :) Ja teraz zmykam do pokoju Elizy aby się przygotować . -

Gdy weszłam do jej pokoju , moje zdziwienie było niezmierne , cały pokój zapchany był biżuterią , kosmetykami i ciuchami . Zaczeliśmy od kosmetyków . Po chwili Nastka była piękie umalowana . Ciuchy także były piękne . Była już 18.00 zaczeli się schodzić znajomi , moja mama posłusznie im otwierała , witała ich i zapraszała do salonu . Gdy byli już wszyscy , wyszła wraz z tatą do znajomych .

- Tututututuuuu idzie nasza 14-latka !- krzyknęła Eliza .

Anastazja wyszła z pokoju siostry , chłopaki jak to chłopaki , widząc taką laskę szybko zaczęli gwizdać i bić brawa , najbardziej Mikołaj . Wszyscy po kolei złożyli mi życzenia , najpiękniejsze Mikołaj , Nastusia przyznała że Miki potrafi pięknie mówić

- Chce abyś uśmiechała się codziennie, byś była osobą którą na prawdę jesteś , aby twe oczy co noc się śmiały , aby nikt nigdy nie musiał zmieniać Cię , abyś była sobą , po prostu sobą ! - krzyknął i szepnął na koniec - Bardzo mi się podobasz , nie chce tego zniszczyć , mam nadzieje że ja tobie też . I odszedł .

Zaczęła się impreza

- Marika , Iza chodźcie ! Okej , To Marika Moja najlepsza przyjaciółka a to Maria Moja 2 najlepsza przyjaciółka . - mówiła

- Hej , jestem Marika , a Ty to ta sławna Maria ? Dużo mi o tobie mówiono - mówiła uśmiechając się
- A co do ciebie Nastusia , mój prezent przyjdzie do Ciebie za kilka minut - mówiła
- Tak ?!?!? Chce to zobaczyć !

Po kilku minutach wszyscy zdziwieni zobaczyli w drzwiach ....

- Nie , nie , ni i i i e e e , nie wierze . Marika dziękuje , dziękuje to najlepszy prezent - krzyczała ucieszona

W drzwiach stał sławny na cały świat Zayn Malik z grupy 1D a to był dopiero początek , po jakiś 15 minutach pojawiła się reszta grupy , specjalnie dla mnie zaśpiewali ,, Kiss you " a potem ,, Happy B-Day Anastazja " pojawił się wielki tort , zdmuchnęłam 14 świeczek . Przez ten czas chłopaki śpiewali ,, One way or another " zaprosili Nastkę na scenę . Jej największym marzeniem było zaśpiewanie z One Direction . I tak się stało . Nagle chłopaki zaśpiewali wolny kawałek . Mikołaj poprosił Anastazję do tańca przed Trentem , ten ze złości stanął w kącie . Mówili coś do siebie , szeptali i oboje się śmiali .

Bawili się do późna , wszyscy zostali na noc . Nastka uznała że te urodziny były najlepsze .